Zanim pojawił się Hakiel i Kurzajewski, Cichopek chciała uciec z Polski. Wszystko dla tego mężczyzny

Zanim pojawił się Hakiel i Kurzajewski, Cichopek chciała uciec z Polski. Wszystko dla tego mężczyzny

Zanim pojawił się Hakiel i Kurzajewski, Cichopek chciała uciec z Polski. Wszystko dla tego mężczyzny

instagram.com/marcinhakiel/ instagram.com/maciejkurzajewski/

Dziś cała Polska żyje jej związkiem z Maciejem Kurzajewskim, ale mało kto wie, że u progu sławy Katarzyna Cichopek planowała rzucić wszystko i uciec z kraju. Ujawniamy, dla kogo gwiazda "M jak miłość" była gotowa na największe poświęcenie.

Reklama

Dla niego Katarzyna Cichopek chciała rzucić karierę i wyjechać z Polski

Mało kto dziś pamięta, że gdy Polska zakochiwała się w uroczej Kindze Zduńskiej z "M jak miłość", serce młodziutkiej Katarzyny Cichopek biło dla kogoś zupełnie innego. I to tak mocno, że aktorka była o krok od rzucenia wszystkiego. Na szali położyła obiecującą karierę i życie w blasku fleszy, a wszystko po to, by wyjechać na stałe do Wiednia dla swojej pierwszej, wielkiej miłości.

Jej wybranek mieszkał w Austrii, a związek na odległość był dla nastoletniej Kasi prawdziwym wyzwaniem. W jednym z wywiadów dla "Rewii" Katarzyna Cichopek zwierzała się z trudów takiej relacji, ale i z determinacji, by ją utrzymać.

Mam chłopaka. Widzimy się dwa, trzy razy w miesiącu, codziennie do siebie dzwonimy. Fajnie, że wymyślono internet.

W jej głowie kiełkował już wtedy plan, by dołączyć do ukochanego i zacząć nowe życie poza granicami Polski. Była o krok od podjęcia decyzji, która sprawiłaby, że nigdy nie trafiłaby na parkiet "Tańca z Gwiazdami".

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w Kryształowa Kulą AKPA

Kim był Mateusz z Wiednia? Tak zaczęła się ich miłość

Mężczyzną, dla którego Katarzyna Cichopek chciała przewrócić swoje życie do góry nogami, był tajemniczy Mateusz z Wiednia. Poznali się dzięki przyjaźni rodziców, ale zaiskrzyło dopiero podczas obozu językowego w Austrii. To była młodzieńcza, niewinna pierwsza miłość Katarzyny Cichopek, która wydawała się wtedy ważniejsza niż cały świat.

Mateusz był zwykłym chłopakiem, dalekim od blichtru i świateł jupiterów, które zaczynały otaczać Kasię w Polsce. Mimo wielkich planów i gorącego uczucia los miał dla nich inny scenariusz. Ostatecznie ich drogi się rozeszły. Rosnąca popularność i nowe perspektywy zawodowe sprawiły, że Katarzyna Cichopek postanowiła zostać w kraju i postawić na rozwój kariery. Jak się okazało, była to kluczowa decyzja.

Katarzyna Cichopek w czerwonej sukni AKPA

Zamiast Wiednia był "Taniec z Gwiazdami". Chwilę później poznała Hakiela

Jak to w życiu bywa, los napisał dla niej zupełnie inny scenariusz. Ledwo zdążyła pogodzić się z rozstaniem, a jej kariera wystrzeliła jak z procy. Na stole pojawiła się propozycja nie do odrzucenia – udział w programie "Taniec z Gwiazdami", który wywrócił jej życie do góry nogami.

To właśnie na tym słynnym parkiecie poznała swojego przyszłego męża, Marcina Hakiela, z którym ma dwoje dzieci. Ich medialny związek, a później głośny rozwód, przez lata elektryzowały polski show-biznes.

Dziś, gdy Katarzyna Cichopek układa sobie życie u boku Macieja Kurzajewskiego i para szykuje się do ślubu, jej młodzieńcza miłość wydaje się historią z innego świata. Potencjalnie spokojne życie w Wiedniu zamieniła na błysk fleszy i sławę.

Katarzyna Cichopek ma zostać żoną po raz drugi. Pierwszy raz do ołtarza szła w najbrzydszej sukni świata [dużo zdjęć].
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama