Gdy Marta Wierzbicka publikuje w sieci zdjęcie w bieliźnie, wiadomo, że internet na chwilę wstrzyma oddech. Tak było i tym razem, gdy aktorka pochwaliła się efektami gorącej sesji. Jednak lawinę serduszek i komplementów niespodziewanie przerwał jeden komentarz, który ukradł całe show. Autorem zamieszania okazał się Mateusz Banasiuk, partner Magdaleny Boczarskiej, który postanowił publicznie "zatroszczyć się" o koleżankę. Jego słowa to czyste złoto.
Marta Wierzbicka rozpaliła Instagram do czerwoności. W samej koronce wygląda obłędnie
Marta Wierzbicka już dawno zrzuciła z siebie łatkę grzecznej Oli Zimińskiej z "Na Wspólnej". Choć dekadę temu pozowała dla magazynu "Playboy" i dziś deklaruje, że drugi raz by się na to nie zdecydowała, to wciąż nie boi się odważnych kadrów. Aktorka chętnie bierze udział w kampaniach reklamowych, a na jej profilu regularnie pojawiają się zdjęcia w bikini czy skąpych kreacjach, które rozpalają zmysły jej obserwatorów.
Tym razem Marta Wierzbicka zaprezentowała efekty współpracy z luksusową marką bielizny. Na opublikowanym filmie pozuje w kusym, koronkowym komplecie, eksponując nienaganną figurę. Fani oszaleli z zachwytu. Sekcja komentarzy natychmiast zapełniła się komplementami na temat jej wyglądu, a serduszka i płomienie sypały się jak z rękawa.
instagram.com/mtttttm
Partner Boczarskiej nie wytrzymał. Jego komentarz zgasił wszystkich
Gdy fani prześcigali się w komplementach, a pod postem płonęły wirtualne ogniki, na scenę wkroczył **Mateusz Banasiuk**. Jego komentarz był jak kubeł zimnej wody wylany na rozgrzane głowy internautów – oczywiście w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zamiast pisać o urodzie koleżanki, postanowił podejść do tematu z typowym dla siebie humorem i dystansem. Jego "troska" o zdrowie Wierzbickiej rozbawiła internautów do łez.
Aktor, który od lat jest w szczęśliwym związku z Magdaleną Boczarską, zostawił pod gorącym wideo krótką, ale jakże wymowną uwagę. Jego komentarz to prawdziwe złoto.
Tylko się nie przezięb!
Krótka uwaga, opatrzona roześmianą emotikoną, była typowym "śmieszkowaniem", które pokazało, że polskie gwiazdy potrafią mieć do siebie dystans.
Fani pieją z zachwytu: "Mistrz ciętej riposty!". Inni pytają wprost: "A co na to Magda?"
Komentarz Banasiuka wywołał prawdziwą burzę. Fani aktora od razu docenili jego błyskotliwe poczucie humoru. "Mistrz!", "Zgaszone jak pet!", "Tyle w temacie" – pisali rozbawieni internauci. Oczywiście, nie zabrakło też głosów z przymrużeniem oka, które nawiązywały do jego związku z Magdaleną Boczarską. "Magda, trzymaj chłopa!", "Zaraz będzie kontrola telefonu" – żartowali inni, sugerując, że taki komentarz na pewno nie umknie uwadze jego partnerki.
Jedno jest pewne – Mateusz Banasiuk udowodnił, że ma do siebie ogromny dystans. Pytanie tylko, czy Magdalena Boczarsk* też uznała to za równie zabawne? Czekamy na jej odpowiedź.
