Mateusz Damięcki nie mógł oderwać wzroku od żony na gali. Takiej klasy zazdrości im cała Polska

Przyćmili wszystkich na ściance. Damięccy wyglądali jak para z Hollywood

Sobotni wieczór należał do nich. Gdy Mateusz Damięcki i jego żona Paulina Andrzejewska pojawili się na ściance podczas 16. Finału Plebiscytu Gwiazdy Dobroczynności, wszystkie oczy zwróciły się w ich stronę.

Damięcki i jego żona zaprezentowali klasę, jakiej dawno nie widziano na polskich salonach. Ukochana aktora, choreografka Paulina Andrzejewska, zachwyciła w posągowej, czarno-białej sukni o kroju syrenki. Kreacja z niebanalną górą idealnie podkreślała jej figurę, ale to gigantyczna, trójwymiarowa falbana w kolorze bieli zdominowała dekolt i przyciągała wszystkie spojrzenia. To była kreacja, o której będzie się mówić tygodniami.

Aktor dotrzymywał żonie kroku w nienagannie skrojonym garniturze. Mateusz Damięcki postawił na klasykę z nutą nonszalancji – szary garnitur w cienkie, jasne prążki połączył z krawatem w odcieniu ciemnej czerwieni, ozdobionym drobnym wzorem. Ich stylizacje idealnie się dopełniały, tworząc spójny i przemyślany wizerunek pary, która doskonale wie, jak zrobić piorunujące wrażenie.

AKPA

Nie szczędzili sobie czułości. Mateusz Damięcki jest wpatrzony w żonę jak w obrazek

Jednak to nie tylko perfekcyjne stylizacje sprawiły, że nie można było od nich oderwać wzroku. To chemia, która jest między nimi, mówiła więcej niż tysiąc słów. Na ściance nie szczędzili sobie czułych gestów – były pocałunki, subtelne objęcia i spojrzenia pełne miłości.

Mateusz Damięcki nie spuszczał z żony wzroku, a każdy jego gest zdradzał dumę i głębokie uczucie. Para jest razem od 2011 roku, a od 2018 tworzą szczęśliwe małżeństwo i W zalewie celebryckiego blichtru na Gali Dobroczynności pokazali, co naprawdę znaczy być parą numer jeden.

Mateusz Damięcki nie mógł oderwać wzroku od żony na gali. Takiej klasy zazdrości im cała Polska.

Źródło: AKPA

Galeria 7 zdjęć