Natalia Szroeder olśniła podczas trzeciego dnia festiwalu Top of the Top Sopot i zaprezentowała się w dwóch spektakularnych kreacjach. Największą sensację wywołała druga stylizacja – biała, tiulowa spódnica z krótkim topem, która przy błysku fleszy odsłoniła więcej, niż powinna.
Natalia Szroeder olśniła na Top of the Top Sopot w dwóch kreacjach
Natalia Szroeder była gwiazda 20 sierpnia 2025 roku podczas trzeciego dnia festiwalu Top of the Top Sopot, który odbywał się w słynnej Operze Leśnej i był transmitowany przez TVN.
Tego dnia koncerty odbywały się pod hasłem "Słowa mają moc", a gwiazdy wykonywały utwory, które mają mocne przesłanie w warstwie lirycznej.
Wokalistka na scenę wyszła dwa razy, za każdy razem w innej kreacji. Za pierwszym razem zaśpiewała m.in. utwór "Pusto" ze swojej najnowszej płyty "REM".
Natalia Szroeder postawiła na odważną kreację, która podkreśliła wszystkie jej atuty. Miała na sobie czerwoną spódnicę o oryginalnym kroju, krótkim z przodu i długim z tyłu oraz krótki top. Kreacja podkreśliła jej zgrabne nogi i hiper szczupły brzuch.
AKPA
Później jednak się przebrała i to właśnie jej druga kreacja wzbudziła sensację.
Wystarczył błysk fleszy i wszyscy to zobaczyli
Za drugim razem Natalia Szroeder wystąpiła na sopockiej scenie w podobnej stylizacji, tyle że białej. Miała na sobie krótki biały top i tiulową długą transparentną spódnicę. Do niej dobrała białe kozaczki na wysokim słupku.
Gwiazda w tej kreacji wystąpiła na scenie z Ralphem Kamiński i wykonała utwór "Przypływy". Spódnica 30-latki pięknie układała się na scenie. Problem jednak w tym, że wystarczył błysk fleszy i gwiazda pokazała swoją białą bieliznę. Ta drobna wpadka jednak w niczym nie przeszkodziła i wokalistka dokończyła występ.