Pół miliona i ani śladu pracy? Matecki z PiS pod lupą

Pół miliona i ani śladu pracy? Matecki z PiS pod lupą

Pół miliona i ani śladu pracy? Matecki z PiS pod lupą

instagram.com

"Oszust" kontra "Hej szczujnio" — wymiana ognia na X między Kamilą Gasiuk‑Pihowicz a Dariuszem Mateckim rozgrzała sieć. Według Prokuratury Krajowej i ustaleń kontrolnych NIK polityk miał uzyskać z tytułu zatrudnienia w Lasach Państwowych łącznie ok. 483 tys. zł, a śledczy piszą o "pozorności zatrudnienia". Matecki wszystkiemu zaprzecza i grozi procesami, a prokuratura podkreśla: postępowanie wobec niego wciąż trwa.

Reklama

Starcie na X: "Oszust" kontra "Hej szczujnio"

Kłamstwa Mateckiego. Sześcioro pracowników Wydziału Komunikacji Lasów Państwowych zeznało, że nigdy nie widziało go w biurze, ani na naradach czy spotkaniach i to oni zajmowali się mediami społecznościowymi, a nie on. O zatrudnieniu Mateckiego dowiedzieli się z mediów. Oszust.

Hej szczujnio, skoro tak było to dlaczego od dwóch lat prokuratura krajowa nie przedstawiła do sądu aktu oskarżenia? Ile można czekać, aby w sądzie zmasakrować te brednie, za które ich autorzy będą musieli w przyszłości zapłacić nie tylko karierami ale również swoim majątkiem?

To ten ostrzał wpisów nakręcił dyskusję o tym, ile i za co Dariusz Matecki miał dostawać pieniądze w Lasach Państwowych. Spór o zakres wykonywanej pracy i wynagrodzenie rozgrywa się w cieniu śledztw prokuratury o "fikcyjne zatrudnienie" oraz wątków Funduszu Sprawiedliwości. Emocje w sieci są wysokie, ale w sądzie mówić będą dowody.

Ile miał zarobić w Lasach Państwowych? Konkretne kwoty i "za co" według śledczych

Według Prokuratury Krajowej Dariusz Matecki miał uzyskać z tytułu zatrudnienia w LP łącznie 483 860 zł brutto. Wobec niego postępowanie jest kontynuowane i ma status podejrzanego; akt oskarżenia skierowano na razie wobec trzech byłych dyrektorów LP (zarzut przekroczenia uprawnień przy "fikcyjnym zatrudnieniu" — czego Matecki nie uznaje).

Rozbicie tej sumy, przytaczane przez media na podstawie dokumentów śledczych, wygląda tak:

  • CILP (Centrum Informacyjne Lasów Państwowych): ok. 320 722 zł brutto,
  • RDLP Szczecin: ok. 163 138 zł brutto.

Dariusz Matecki w szaliku facebook.com/DariuszMateckiFanPage

Warunki etatów były różne. W CILP Matecki miał stanowisko specjalisty ds. komunikacji z pensją ok. 8 000 zł brutto miesięcznie; praca zdalna była wyjątkiem, z którego korzystał. W RDLP Szczecin 13 stycznia 2023 r. podpisał umowę na czas nieokreślony jako kierownik nowego zespołu — 9 900 zł brutto + 450 zł dodatku funkcyjnego, z założeniem 1 dnia w biurze i 4 dni telepracy tygodniowo (później wnioskował o pełną zdalność).

Śledczy oraz kontrole twierdzą o "pozorności" pracy; NIK i audyt CILP wytykały brak raportów i śladową aktywność w systemach — to oceny organów, nie prawomocne rozstrzygnięcie. Matecki kwestionuje te wnioski.

Odpowiedź Mateckiego: "pracowałem, robiłem social media, raporty, pomogę w sądzie"

Dariusz Matecki wszystkiemu zaprzecza. Utrzymuje, że współprowadził media społecznościowe LP, przygotowywał analizy, raporty i materiały promocyjne, współpracował z samorządami i NGO, a jego praca generowała wysokie zasięgi.

Tworzyłem m.in. publikacje, dotyczące promocji Lasów Państwowych, zarówno w formie książeczki dla dzieci czy materiałów audiowizualnych zamieszczanych na bardzo wysoko zasięgowych profilach w mediach społecznościowych.

Gdyby ktoś chciał zatrudnić eksperta od mediów społecznościowych, doradcę, który osiąga wyniki zbliżone do moich, musiałby zapłacić dużo więcej, niż ja zarabiałem w LP.

W sieci grozi procesami i podkreśla, że to przeciwnicy polityczni go oczerniają. Na poziomie prawnym kluczowe będą dokumenty i świadkowie — a nie temperatura X.

Dariusz Matecki w garniturze, uśmiechnięty Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News

Inne wątki wokół Mateckiego (Fundusz Sprawiedliwości i zarzuty prania pieniędzy)

Równolegle prokuratura przypisała Mateckiemu cztery zarzuty ws. Funduszu Sprawiedliwości, w tym przywłaszczenia i prania pieniędzy "w kwocie nie mniejszej niż 447 500 zł". W materiałach mowa o wątkach komunikacji na szyfrowanych komunikatorach i próbach zacierania śladów — polityk nie przyznaje się do winy.

W tym śledztwie przewijają się nazwiska związane z Fidei Defensor i byłego wiceministra Marcina Romanowskiego. Jeden ze świadków zeznał m.in.:

Nie widziałem, w jaki sposób Matecki rozdysponowuje te pieniądze z koperty, poza jednym przypadkiem, gdy przekazałem mu pieniądze z koperty, on włożył je do swojego portfela, a następnie widziałem, gdy on tymi pieniędzmi wyjętymi z portfela kupił panele podłogowe.

Co z tego wynika dla podatników i polityki? Pytania bez odpowiedzi

Czy rekrutacje i nadzór w Lasach Państwowych były wystarczająco przejrzyste, zwłaszcza przy pracy zdalnej i nowych komórkach? Gdzie biegnie granica między aktywnością partyjną (Solidarna Polska/Suwerenna) a etatem w instytucji publicznej? Jak zwiększyć jawność wynagrodzeń i realnych zakresów obowiązków w strukturach państwowych?

W tle nieprawidłowości w LP — NIK oceniał, że w latach 2022–23 "ponad 30 mln zł" miało zostać wydane nieprawidłowo. Odpowiedzi da dopiero sąd. Na razie to starcie narracji: ogień na X, liczby w aktach i rachunek, który wyborcy chcą zobaczyć czarno na białym — bez emocji, za to z faktami.

Darek od chodzenia po dachu spędził w pace dopiero 2 dni, a już zrzucił 10 kilosów [wideo]. Są memy
Źródło: instagram.com/michalmarszal
Reklama
Reklama